Gazeta Krakowska opublikowała artykuł: "Zęby mądrości: czy ósemki są nam potrzebne? Kiedy należy je usunąć?" z wypowiedziami lek. med. lek. dent. Adama Balczyńskiego, specjalisty chirurgii szczękowo-twarzowej w Scandinavian Clinic.
Czym są zęby mądrości i czy zawsze trzeba je usuwać?
W artykule czytamy:
- Fakt, że nie wszyscy doczekamy się ósemek związany jest ze stopniowym zanikiem ósmych zębów w rozwoju filogenetycznym człowieka - zauważa Adam Balczyński, specjalista chirurgii szczękowo-twarzowej z krakowskiego Scandinavian Clinic. - Zęby mądrości straciły na znaczeniu w toku ewolucji i zmiany ludzkich nawyków żywieniowych. Kiedyś miały duże znaczenie z uwagi na konieczność żucia oraz gryzienia surowych produktów. Obecnie większość naszego pożywienia to produkty wielokrotnie przetworzone, z którymi poradzimy sobie doskonale bez dodatkowych zębów trzonowych. Dlatego też część twarzowa czaszki współczesnego człowieka rozrasta się w mniejszym stopniu niż jego przodków.
Czy dziś ósemki spełniają jakąkolwiek rolę? Odpowiedź brzmi: nie!
To jednak, że ósemki nie niosą ze sobą żadnej szczególnej misji, nie znaczy jeszcze, że trzeba je "z marszu" usuwać: - Nie zawsze proces wyrzynania się ósemek wygląda tak samo. U niektórych osób przebiega czasami wręcz bezobjawowo - i nie wywołuje żadnych dolegliwości. Zęby funkcjonują prawidłowo w łuku zębowym, podobnie jak reszta uzębienia - wyjaśnia specjalista. - Warto jednak wiedzieć, że trzecie zęby trzonowe to zęby najbardziej kłopotliwe ze wszystkich, dlatego najlepiej pokazać je stomatologowi zanim jeszcze zaczną dawać o sobie znać. W każdym przypadku wymagają specjalnego traktowania i szczególnej uwagi.
Jakich kłopotów możemy się po nich spodziewać? - Jak już zostało wspomniane, szczęka współczesnego człowieka jest znacznie mniejsza niż jego przodków. To powoduje, że często po prostu brakuje miejsca na trzecie zęby trzonowe, a to z kolei sprawia, że naciskają one na pozostałe zęby, prowadząc do przesunięć, stłoczenia zębów i w efekcie do poważnych problemów ze zgryzem - tłumaczy stomatolog Scandinavian Clinic.
(...)
Jeżeli jednak ósemki są ukształtowane prawidłowo i nie wywołują dolegliwości, a higiena jamy ustnej nie sprawia nam problemów, nie ma konieczności ich usuwania. Bez względu na lokalizację - to zęby pełnowartościowe.- Choć obecnie doskonale poradzilibyśmy sobie bez nich, mogą się okazać przydatne w przyszłości, chociażby jako filar protetyczny (ważny element implantu zębowego, konieczny do połączenia sztucznego korzenia zęba z nadbudowywaną na nim koroną protetyczną - przyp. red). Obecnie są też przeprowadzane eksperymentalne zabiegi autotransplantacji ósemek - przeszczepianie zębów mądrości w miejsce innych utraconych zębów, co może się okazać cenną alternatywą dla leczenia implantologicznego - zauważa Balczyński.
Przeczytaj cały artykuł: TUTAJ!