Jak czytamy w artykule:

Tocząca się w organizmie infekcja wirusowa powoduje obkurczanie naczyń krwionośnych, co może doprowadzić do miejscowego obniżenia odporności. Organizm staje się bardziej podatny na rozwój kolejnych infekcji oraz ognisk zapalnych – także w jamie ustnej. Nagłe bóle zębów mogą być też spowodowane chorobami zatok, które niejednokrotnie towarzyszą przeziębieniu. Oprócz bólu zębów pojawia się wówczas ból szczęki – stan zapalny rozprzestrzenia się w okolicach górnych korzeni, docierając do jamy ustnej. W trakcie przeziębienia, któremu towarzyszy katar, następuje opuchnięcie śluzówek i zęby mogą też reagować bólem przy nagryzaniu.

– Nie usprawiedliwiajmy dolegliwości przeziębieniem czy osłabieniem – przestrzega lek. dent. Barbara Czopik, specjalista stomatologii zachowawczej z endodoncją w Scandinavian Clinic. – Bez względu na podejrzewaną przyczynę bólu, każdy przypadek warto skonsultować ze stomatologiem. Stan zapalny w jamie ustnej może rozprzestrzenić się po całym organizmie, co może doprowadzić do tzw. chorób odogniskowych. Od problemów dermatologicznych czy chronicznych bólów głowy, po zapalenie płuc, nerek, stawów, a nawet serca. Powstają one na skutek przedostania się bakterii z jamy ustnej do krwiobiegu. Tą drogą – mogą zakażać narządy w innych, nawet odległych rejonach organizmu. W sezonie zimowym nie należy więc zapominać o regularnym odwiedzaniu stomatologa – na podstawie badania klinicznego i zdjęcia RTG, specjalista może zlokalizować potencjalne źródła zakażenia.